🔔 Kiedyś to było… Chleb za pensję minimalną przed COVID-19 vs teraz!
W 2020 roku, tuż przed tym, jak świat zwariował, robotnik zarabiający minimalną pensję mógł pozwolić sobie na jakieś 481 kg chleba miesięcznie. Tak, to oznacza, że mógł spokojnie wykarmić nie tylko siebie, ale i całą swoją okolicę! Ale fast forward do 2024 – ten sam robotnik za pensję minimalną ledwie udźwignie 356 kg. Cóż, chyba nie trzeba być geniuszem matematycznym, żeby zauważyć, że coś poszło nie tak.
Czyli pensje niby rosną, ale chleb drożeje szybciej niż politycy składają obietnice przed wyborami. Dziś za kilogram chleba zapłacisz tyle, ile kiedyś za dobrą kolację, a do tego jeszcze musisz podjąć strategiczną decyzję – chleb czy reszta zakupów? 🤔
Nie martwcie się, bo zawsze można liczyć na „kolejne podwyżki” minimalnej, żebyśmy mogli za rok kupić 300 kg chleba... w najlepszym wypadku.
💩 Sztuka Gówna
https://t.me/sztuka_gowna