Niestety są tutaj także ludzie, którzy od samego początku byli wcieleniami tych złych istot, które postanowiły odwrócić się od światła i oni często potrafią więcej niż to co na pierwszy rzut oka się wydaje. Mogą oni mieć różne ciała i nimi sterować, ale moim zdaniem używają do tego różnych technologii. Czasami też wchodzą w te ciała – można ich określić jako „awatary”, czyli tak jak w grze komputerowej, tworzona jest fikcyjna postać, która odgrywa pewną rolę, z tym, że oni robią to z bardziej zaawansowanej pozycji. Stąd też są te różne „poziomy doświadczenia”, które obejmują zarówno to wcielenie, jak i poprzednie i inne wcielenia, moim zdaniem zbierane jest to w postaci baz danych. Są też istoty, które podstępem zostały przeciągnięte na ciemną stronę w różnym celu i to są istoty, które są w tym stanie już od bardzo dawna. Niemniej jednak nawet jakbyśmy się dostali do tych baz danych, nie należy wszystkiego brać za pewnik, ponieważ te istoty są po prostu oszustami i mogą nas nawet w ten sposób oszukać. Jedynym wyjściem tutaj jest zachować spokój, być uważnym i ufać temu co odczytujemy, ponieważ intuicyjnie jesteśmy w stanie sczytać to co odbieramy telepatycznie. Przez to jak obniżona jest gęstość w kolektywnej świadomości, nie zdajemy sobie sprawy z tego co nasza nadświadomość wie od dawna i dąży ona do tego, żebyśmy się otrząsnęli, obudzili oraz weszli na stałe w dużo wyższe wibracje. Kluczem jest też to, żebyśmy zamknęli się na Astral, poprzez zrozumienie tego, że my mamy, jako kreatorzy, nauczyć się JAK PANOWAĆ NAD INNYMI, dlatego moim zdaniem tutaj jesteśmy. Skoro albo mamy sobie przypomnieć na czym to polegało, albo mamy zrozumieć o co tutaj chodzi, to właśnie o to, bo skoro każdy z nas ma „swoją rzeczywistość” to jest to rzeczywistość wielowymiarowa. Oznacza to, że w przyszłości nasza rzeczywistość może się składać z bardzo wielu wieloświatów, ale to nie oznacza, że spotkają nas same dobre rzeczy, bo istnieją też negatywni kreatorzy, którzy toczą podstępną walkę, więc umiejętność ustawienia tego w taki sposób, żeby to działało sprawnie i dzięki czemu później stworzymy swoją w pełni niezależną rzeczywistość, to pewne wymiary, czy też właściwie częstotliwości, oparte są właśnie o to. Natomiast to chodzi o dużo głębszy zarys tego co ogólnie się dzieje, a nie wyłącznie o jeden wszechświat czy wieloświat. Zrozumieć trzeba jedno, tam gdzie jest energia, tam jest życie, w takiej czy innej formie, w wielu wymiarach jednocześnie, ale świadomości może trochę zająć wejście poziom wyżej, ale nie w obrębie tego, co my znamy jako wszechświat. Oznacza to, że życie istnieje w formach dla nas nieznanych, które powinniśmy zrozumieć. Żeby w pełni zrozumieć na czym to polega, to pewna forma niepisanych zasad funkcjonuje w przestrzeni i w taki sposób kogoś sczytujemy, ale gdzie indziej, według innych założeń, jest to zupełnie inne, więc istnieją pewne nieprzekraczalne bariery, których nie pokonamy w obrębie pewnych ustalonych warunków. Stąd jako wszechświat mogę określić „wszystko co istnieje”, a skoro tam jest wszystko mentalne, to nie odbywa to się na zasadzie symulacji, lecz na zasadzie tego co myślimy i tam w naszej czystej formie po prostu istniejemy i tworzymy to co chcemy. Tam mamy pełną kontrolę nad tym stwierdzeniem „Twoja rzeczywistość odzwierciedla twoje przekonania” i na tej zasadzie zgodnie z prawdą i to do czego świadomość jest przekonana. To wszystko tworzy całą tą zbieraninę różnych kreacji i na tej zasadzie zasadzie moim zdaniem wszystko jest ze sobą powiązane. Mapę Świadomości Hawkinsa też wyrzuciłbym do kosza, ponieważ uważam to za mechanizm kontroli tego, w jaki sposób ludzie fukncjonują, ponieważ to jest element tej fałszywej matrycy. Owszem, ludzie mogą czuć się lepiej i ogólnie lepiej się czują, ale ja uważam, że mechanizmy naszej podświadomości po prostu mogą nam dawać fałszywe odczucia na bazie fałszywych przekonań. Jeżeli w pełni zrozumiemy mechanizmy w różnych aspektach całkowitej rzeczywistości, to wtedy jesteśmy w stanie się wyzwolić z tego mentalnego więzienia. Aha, jeszcze jedno – EGO TO TY.